Z czego wynika rosnąca popularność ochrony zdalnej obiektów?
Ochrona zdalna obiektów polega na monitorowaniu danego obszaru za pomocą systemu kamer. Pozwala wykrywać potencjalnie niebezpieczne zdarzenia oraz im zapobiegać, co znacznie zwiększa poziom bezpieczeństwa. Monitoring wizyjny zdobywa coraz większą popularność zarówno wśród klientów biznesowych, jak i indywidualnych. Dlaczego coraz więcej osób korzysta z ochrony zdalnej?
Niższe koszty w porównaniu z ochroną fizyczną
Rosnąca popularność ochrony zdalnej obiektów związana jest przede wszystkim z ograniczeniem kosztów. Zainstalowanie kamer wymaga co prawda dużego nakładu finansowego – tym większego, im więcej kamer potrzeba, aby skutecznie zabezpieczyć dany teren – ale to inwestycja, która od razu zaczyna się zwracać. Monitoring wizyjny pozwala ograniczyć liczbę pracowników ochrony fizycznej nawet do zera. Za bezpieczeństwo odpowiada pracownik centrum monitorowania firmy ochroniarskiej, takiej jak agencja ochrony Verona Security z Warszawy. Klient płaci miesięczny abonament, który jest znacznie niższy niż pensja nawet jednego pracownika ochrony.
Coraz lepsza jakość kamer
Wszyscy znamy z mediów takie sytuacje, w których kamery zarejestrowały podejrzanego o przestępstwo, ale ze względu na zbyt niską rozdzielczość nagrania policja nie była w stanie go zidentyfikować. Obecnie monitoring wizyjny jest jednak w stanie zapewnić bardzo wysoką jakość obrazu. Związane jest to z rozwojem systemów cyfrowych, opartych na kamerach IP. Choć są one droższe niż analogowe, zapewniają rozdzielczość HD, Full HD, a nawet Ultra HD. Dzięki temu ochrona zdalna obiektów z zastosowaniem monitoringu cyfrowego pozwala na rejestrowanie najdrobniejszych szczegółów, takich jak nominały banknotów wydawanych przez kasjera.
Niezawodność
Ochrona zdalna obiektów jest niezawodna. W przeciwieństwie do pracowników kamery nie chorują i nie biorą urlopów. Działają 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Dzięki inteligentnej analizie obrazu systemy są w stanie odróżnić fałszywe sygnały (takie jak przebiegające zwierzę czy ruch liści na wietrze) od rzeczywistych zagrożeń, co ogranicza liczbę fałszywych alarmów. Pracownik centrum monitorowania weryfikuje otrzymane sygnały. Jeśli stwierdzi, że wystąpiło zagrożenie, wysyła na miejsce patrol interwencyjny lub powiadamia personel na terenie obiektu. Podejmuje on niezbędne działania, aby zadbać o bezpieczeństwo mienia i osób.
Podziel się:
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana
Polecane firmy
-
Movers Witold Fedorowicz
02-626 Warszawa, al. Niepodległości 46/50 lok. 131
-
Renata Koza Wytwarzanie Opakowań Foliowych
97-500 Radomsko, Tuwima 8
-