Jak wygląda praca w masarni?
Przeciętny Polak zjada ok. 60 kg mięsa rocznie. Zanim na nasze stoły trafią kruche wędliny, soczyste kiełbasy i wyśmienite schabowe, ktoś musi je przygotować. To zadanie należy do rzeźników, masarzy i wędliniarzy. Na czym dokładnie polega ich praca? Jak wygląda codzienność pracownika zakładu przetwórstwa mięsnego? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziesz w naszym tekście.
Praca w masarni nie jest łatwa
Mimo postępującej automatyzacji produkcji w zakładach mięsnych wiele prac wciąż trzeba wykonywać ręcznie. Najbardziej wymagające są zadania wykonywane przy użyciu ostrych narzędzi, a więc np. rozbiór tuszy i półtuszy. Dla pracowników masarni dodatkowym obciążeniem jest panujący tu chłód i wysoka wilgotność powietrza. Chociaż zakłady przetwórstwa mięsnego zapewniają pracownikom bezpieczne i higieniczne warunki, raczej trudno mówić o komforcie. Utrzymywany w pomieszczeniach mikroklimat musi przede wszystkim zapewniać bezpieczeństwo przygotowywanych wyrobów mięsnych.
Praca przy wyrobie wędlin i kiełbas nie jest łatwa, ale na pewno łatwiejsza niż jeszcze 20 lat temu. Dziś w zakładzie używamy nowoczesnych maszyn, które znacznie ułatwiają i przyspieszają obróbkę surowego mięsa, mamy też zdecydowanie lepszą odzież i wyposażenie ochronne. Obowiązujące przepisy higieniczno-sanitarne wymuszają na pracodawcach przestrzeganie konkretnych standardów i to również przekłada się na komfort pracowników masarni – opowiada nasz rozmówca z zakładu przetwórstwa mięsnego Herold.
Kto pracuje w masarni?
W masarni pracuje wiele osób, pracownik każdego stanowiska wykonuje konkretne zadania. Kiedy mięso trafia do zakładu przetwórstwa z ubojni, jest najpierw kontrolowane przez weterynarza. To on ocienia zawartość tłuszczu w tuszy, sprawdza, czy mięso jest świeże i czy transport odbywał się w odpowiedniej temperaturze. Następnie wykrawacz zajmuje się rozbiorem tuszy. W trakcie rozbioru mięso jest sortowane i przekazywane do właściwej sekcji w zakładzie. W zależności od rodzaju i klasy mięso przerabiane jest na wędliny, kiełbasy lub inne wyroby – ostateczna obróbka mięsa jest zadaniem masarza.
Nie jest tajemnicą, że mięso produkuje się ze zwierząt (w większości hodowlanych). Niektóre masarnie kupują tusze od zewnętrznych dostawców, inne prowadzą własne ubojnie. W tym drugim przypadku konieczne jest zatrudnienie dodatkowych pracowników, którzy zajmą się transportem, rozładunkiem bydła, trzody czy drobiu, ogłuszaniem i wreszcie ubojem zwierząt. Chociaż praca w wykrawaczy i masarzy jest niewątpliwie bardzo trudna, największe obciążenie psychiczne spada właśnie na pracowników ubojni.
Podziel się:
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana
Polecane firmy
-
Balaton Restauracja Węgierska Anna Kędzior, Barbara Zamorska
31-001 Kraków, Grodzka 37
-
Vandemoortele Europe NV (spółka akcyjna) Oddział w Polsce
91-842 Łódź, Tokarzewskiego 7-12
-
-