Frank szwajcarski i wszystko, co warto o nim wiedzieć

Frank jest oficjalną walutą w Szwajcarii i Liechtensteinie, a sama jego nazwa wywodzi się z języka francuskiego. Niestety frank zyskał miano czarnego charakteru, ponieważ jego wartość niespodziewanie wzrosła zaraz po udzieleniu dużej ilości kredytów mieszkaniowych. Zapoznajmy się ze szczegółami tego wydarzenia oraz krótką historią tej waluty.

Do roku 1850 na terenie Szwajcarii posługiwano się wieloma walutami - łącznie w obiegu było około 8 tysięcy różnych banknotów i monet. Kiedy rząd federalny został jedynym organem odpowiedzialnym za wprowadzanie do obiegu pieniędzy, ustanowiono franka szwajcarskiego, jako oficjalną walutę obowiązującą na terenie Szwajcarii. Francja również posługiwała się swoją wersją franka, aż do momentu, kiedy wprowadzono wspólną walutę europejską. Wyróżniamy sto jednostek franka, których nazwa uzależniona jest od języka, są to:
-Rappen (język niemiecki),
-Centime (język francuski),
-Centesimo (język włoski),
-Rap (język retroromański).

Podobnie jak 1 polski złoty dzieli się na 100 groszy, tak 1 frank dzieli się na 100 centymów lub 100 rappenów. W obiegu znajdują się monety o wartości 5, 10, 20, 50 centymów oraz 1, 2, 5 franków, jak i banknoty o nominałach: 10, 20, 50, 100, 200, 500, 1000 franków.  Szwajcarskie pieniądze są jaskrawe, charakteryzują się nowoczesnym projektem oraz posiadają napisy w czterech językach wymienionych wyżej.

Czym był Czarny Czwartek i jakie przyniósł skutki?

W czwartek 15 stycznia 2015 roku, Szwajcarski Bank Narodowy zlikwidował dotychczas panującą politykę monetarną wobec euro, czego skutkiem był nagły skok wartości franka szwajcarskiego. Kurs wymiany z 3,5455  ustabilizował  się w czwartek wieczorem  na 4,3164. Ten dzień nazwano wówczas Czarnym Czwartkiem. To wydarzenie przyniosło makabryczne skutki. Z danych na czerwiec 2018 wynika, że łączne zadłużenie kredytowe polaków we franku szwajcarskim wyniosło 110,7 mld zł, całkowita liczba kredytów we frankach wynosiła 482 tysięcy, co stanowiło 5,5% wszystkich osób spłacających jakiekolwiek kredyty. Wiele katastrof finansowych wynika również z naszej nieświadomości. 

Specjalista z centkantor-opole.pl  przypomina, że: „ Należy pamiętać, że sam fakt, iż w jakimś kraju jest honorowana nasza karta, nie oznacza jeszcze, że bank przeprowadzający transakcję rozliczy ją po korzystnym dla nas kursie. Przeciwnie, zwykle zapłacimy dużo więcej”. 

Obecnie kurs franka wraca do poziomu sprzed 2015 roku i wynosi 3,9 zł. Niestety o negatywnych skutkach nagłego wzrostu wartości wymiany tej waluty nie da się zapomnieć. Frankowicze toczą liczne sprawy sądowe, a większość zadłużonych nie jest w stanie pokryć spłaty rat kredytu.