Czym jest depresja sezonowa? Fakty i mity

Zapewne wiele razy słyszałeś, jak ktoś mówi „mam jesienną depresję” lub widziałeś memy w Internecie na ten temat. Być może kiedyś sam użyłeś tego wyrażenia w rozmowie. Czy jest to jednak prawdziwa depresja, czy jedynie utarty frazes określający gorszy nastrój w czasie ponurych miesięcy? Przeczytaj artykuł, w który obalamy mity i przedstawiamy fakty o depresji sezonowej.

Fakt – depresja sezonowa istnieje

Pogorszenie nastroju jest powszechnym zjawiskiem jesienią i zimą. Oczywiście nie mowa tu o jednym dniu, w którym czujemy się smutni, zmęczeni lub przygnębieni z jakiegoś powodu. Chodzi o przewlekły stan, w którym czujemy się bezsilni, mamy obniżony nastrój, nie możemy się skoncentrować i brakuje nam energii do wykonywania codziennych czynności. Objawy te są uciążliwe i zaburzają funkcjonowanie człowieka w sferze emocjonalnej, poznawczej, a nawet fizjologicznej. Co prawda, depresja sezonowa, w przeciwieństwie do depresji, nie jest uznawana w klasyfikacji chorób, ale nie można zaprzeczyć jej istnieniu. Co roku dolegliwości te w samej Polsce spotykają ok. 800 tys. ludzi!

Mit – depresja minie sama

Według naukowców główną przyczyną występowania depresji sezonowej jest zmniejszenie ilości naturalnego światła, które do nas dociera. Teoretycznie więc stan ten powinien minąć na początku wiosny, kiedy dni są coraz dłuższe. Warto jednak pamiętać, ze choroba ta jest uciążliwa psychicznie, jak i fizycznie. Warto więc udać się z diagnozą do specjalisty, czyli psychiatry np. ze Specjalistycznego gabinetu psychiatrycznego w Dębicy. Depresji nie powinno się diagnozować samodzielnie ani jej bagatelizować. W wielu przypadkach okazuje się, że konieczne jest rozpoczęcie leczenia farmakologicznego. Psychiatra może zbadać, czy stan depresji sezonowej nie jest tak naprawdę częścią poważniejszego problemu.

Fakt – depresję sezonową można leczyć fototerapią

Oprócz farmakoterapii i wizyt u psychiatry stosuje się jeszcze inne metody leczenia tej dolegliwości. Ponieważ to brak światła jest głównym problemem w kontekście depresji sezonowej, w jej leczeniu stosuje się m.in. fototerapię. Jest to zabieg, który polega na naświetlaniu pacjenta specjalnymi żarówkami. Jedna sesja trwa ok. kilkadziesiąt minut. Początkowo zaleca się codzienną fototerapię, ale z czasem, kiedy objawy zaczynają ustępować, wystarczy raz na kilka dni. Aby sobie pomóc warto też zadbać o swoją dietę. Powinna być zrównoważona i opierać się na warzywach i owocach, w celu dostarczenia organizmowi witamin. Równie ważny jest ruch, szczególnie na świeżym powietrzu, jeśli jest to możliwe.