Co to jest salvage title?

Zakup i sprowadzenia auta z USA jest całkiem opłacalne. Pod warunkiem, że poznamy zasady kupowania samochodów na licytacji. Jedną z najważniejszych jest poznanie terminologii stosowanej w przypadku aut używanych. Salvage title to określenie, że auto zostało uszkodzone. Nie zawsze oznacza to, że nie nadaje się do ponownego użytku – warto jednak uważać!

Choć zakup samochodu ze Stanów Zjednoczonych wymaga wiedzy, znajomości kwestii formalnych oraz czasu – w ostateczności jest to całkiem opłacalne. Zwłaszcza, jeśli zdecydujemy się na auto z wyższej półki, które zostało wystawione na licytację. Zazwyczaj znajdziemy tam auta uszkodzone, określone właśnie tytułem „salvage”. Ze względu na odmienne prawa w każdym stanie USA tytuł ten może oznaczać co innego.

Salvage title to nie zawsze szkoda całkowita

Podobnie jak w Polsce każde auto w Stanach posiada dokumenty wystawione przez wydział komunikacji. Obejmują one podstawowe informacje, dotyczące marki, modelu oraz rocznika pojazdu, właściciela, a także świadectwo ewentualnych uszkodzeń. Salvage title to informacja, że samochód nie nadaje się do poruszania po drogach. Nie zawsze jest to jednak szkoda całkowita – w większości przypadków (bo aż w 80%) są to niewielkie uszkodzenia lub usterki, które można w łatwy sposób naprawić. Salvage title otrzymuje każde auto, które bierze udział w zdarzeniu drogowym – także w niewielkiej, parkingowej stłuczce. W niektórych stanach tym mianem określa się również samochody, które zostały skradzione.

Interpretacja tego tytułu różni jednak się w zależności od stanu. W wielu z nich tym mianem określa się samochody, których koszty naprawy wynoszą więcej niż 75% wartości przed uszkodzeniem. Salvage title może również oznaczać, że samochód posiada szkodę całkowitą, a także, że został zniszczony w wyniku pożaru lub zalania. Określenie to więc może, ale nie musi oznaczać szkody całkowitej. Warto więc dokładnie zorientować się w sytuacji, jeśli postanowimy zakupić auto z dopiskiem „salvage”. Może okazać się, że trafimy na niewielkie uszkodzenia, a auto po naprawie będzie zbliżone stanem do bezwypadkowego. Możemy jednak trafić na oszustów, którzy fakt istnienia salvage title zatają lub dokonają powierzchownych napraw. Takie auto może stanowić zagrożenie w ruchu drogowym.

Samochód z USA z salvage title. Kupić czy nie?

Tak jak już wspomnieliśmy, w przypadku aut z dopiskiem „salvage” zawsze istnieje pewne ryzyko. Teoretycznie ujawnianie tej informacji jest wymagane przez prawo. Jednak sprzedawcy aut często ten fakt zatajają, fałszując dokumenty lub dokonując niewielkich napraw, które na pierwszy rzut oka dają wrażenie, że auto jest w pełni sprawne. Decydując się na auto z salvage title warto pamiętać o kilku kwestiach. Nieuczciwy sprzedawca może przetransportować auto z jednego stanu do drugiego oraz wyrobić dokumenty „czyste”, bez informacji o udziale w zdarzeniu drogowym. Zdarza się również łączenie kilku wraków w jeden. Niestety kupując auto na odległość nie mamy możliwości jego dokładnego obejrzenia. Ciężko więc zweryfikować, czy auto było uszkodzone. Może liczyć jedynie na uczciwość sprzedających lub na doświadczone firmy, które zajmują się sprowadzaniem samochodów z USA, na przykład CarPlanet. Wówczas to firma odpowiedzialna jest za weryfikację dokumentów oraz potwierdzenie, że auto bez problemów zarejestrujemy w Polsce. Może się bowiem okazać, że sprowadzenie auta całkowicie uszkodzonego będzie wiązało się nie tylko z brakiem możliwości jego rejestracji, ale również karą za wwiezienie odpadów. I to nie małą – bo wynosi ona od 50 do nawet 300 tysięcy złotych!

Zakup auta z USA z salvage title może być bardzo ciekawą opcją. Zwłaszcza, jeśli auto posiada niewielkie uszkodzenia, które po naprawie nie będą stanowiły zagrożenia, a samochód będzie mógł zostać przywrócony do ruchu drogowego. Jeśli chcemy zakupić auto z salvage title konieczne będzie rozeznanie się w rozmiarach szkody. Wszystko po to, aby uniknąć poważnych uszkodzeń, uniemożliwiających rejestrację auta. Korzystając z usług doświadczonych firm z pewnością możemy znaleźć samochodowe perełki, których wartość po wyremontowaniu będzie na podobnym poziomie, co przed uszkodzeniem.