Co kwalifikujemy jako dziczyznę?

Co tak naprawdę kryje się pod pojęciem dziczyzny? Jakiego rodzaju jest to mięso, od jakich zwierząt pochodzi i czym się rożni od mięs hodowlanych? Kiedy warto je kupować i spożywać? Jak proces pozyskiwania mięsa na wyroby z dziczyzny przekłada się na ich jakość i smak? Dokładnie wyjaśniamy te kwestie w artykule. 

Dziczyzna to nie tylko mięso z dzika!

To nie jest takie oczywiste. Wiele osób mylnie utożsamia dziczyznę z mięsem z dzika. Tymczasem dziczyzna to bardziej ogólne pojęcie, które oznacza mięso z ubitej zwierzyny łownej – nie tylko więc dzików, ale również saren, jeleni, danieli, zajęcy, dzikich królików oraz ptaków takich, jak bażanty, kuropatwy, kaczki czy przepiórki. Warto więc próbować też dziczyzny innej niż od dzika – mięso z sarny czy jelenia, sprzedawane między innymi w sklepie „Podlaskie Wyroby”, również posiada unikalne walory smakowe i umożliwi nam stworzenie pysznych dań na bazie mięsa.   

Wyroby z dziczyzny pozyskuje się więc ze zwierząt żyjących na wolności, czyli w lasach, puszczach, na polanach, a nie z hodowli. Stąd też kluczowe znaczenie dla wytwórstwa wędlin z dziczyzny i innych produktów z dziczyzny ma praca myśliwych, natomiast zwierzęta przeznaczone na mięso wieprzowe i wołowe są hodowane w gospodarstwach rolnych. Takie mięso jest też zwykle trochę twardsze od hodowlanego, więc zaleca się pokruszenie go przed przyrządzeniem. Długość procesu kruszenia jest uzależniona od rodzaju dziczyzny.

Mięso ze zwierząt łownych jest zdrowsze i posiada specyficzny smak

Co zapewnia dziczyźnie należne miejsce w tradycji polskiej kuchni? Otóż sposób pozyskiwania dziczyzny ma niebagatelny wpływ na jej jakość, aromat i smak. Zwierzęta w lasach żywią się bardziej naturalnym i nienafaszerowanym antybiotykami pokarmem, niż zwierzęta hodowlane, co sprawia, że dziczyzna ma mniej kalorii, wysokonasyconych tłuszczów, jak też jest bogatsza w białko, żelazo, witaminy, minerały i inne składniki odżywcze. Najbardziej delikatne mięso mają zwierzęta, które zostały upolowane jesienią lub na początku zimy. Pokarm, który jadły wiosną i latem sprawia, że wyroby z dziczyzny mają wtedy wyjątkowo specyficzny smak i zapach.

Oczywiście nawet dzikie zwierzęta chorują, ale nie ma zagrożenia trafienia na rynek mięsa skażonego, ponieważ przed dopuszczeniem do sprzedaży jest ono dokładnie badane przez służby weterynaryjne.